§ Organizacja koncertu - ZAIKS, Stoart, Zpav czy SAWP ? (odpowiedzi: 4) Witam, planuję organizację koncertu, na którym będą wykonywane covery. Myślałam, że muszę zapłacić jedynie Zaiksowi. Czy wszystkim pozostałym § ZAIKS, STOART SAWP ZPAV - teren prywatny (odpowiedzi: 12) Witam. Każde z tych złodziejskich stowarzyszeń mówi

Komu i kiedy trzeba płacić za publiczne odtwarzanie muzyki? [ Z godnie z prawem, przedsiębiorcy odtwarzający publicznie muzykę zobowiązani są do płacenia tantiem. Wynika to z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym twórcy służy wyłączne prawo do wynagrodzenia za korzystanie z utworu. W praktyce, powyższy obowiązek nie jest znany wszystkim, w szczególności drobnym przedsiębiorcom. Niewiedza może drogo kosztować Nierzadko zdarza się, że przedsiębiorca dowiaduje się o powyższym, dopiero wraz z wizytą kontrolera podmiotu, na rzecz którego tantiemy powinny być płacone (organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi). Niestety taka niewiedza może przedsiębiorcę drogo kosztować. Stwierdzenie publicznego odtwarzania muzyki, z którym wiąże się uzyskiwanie korzyści, oznacza nie tylko obowiązek opłacania tantiem na przyszłość i zawarcie w tym celu umowy licencyjnej, ale także niejednokrotnie powoduje obowiązek zapłaty zaległych tantiem za kilka lat wstecz. Tantiemy Tantiemy stanowią wynagrodzenie artystów, czy ich spadkobierców za wykorzystywanie efektów ich pracy, np. muzyki. Tantiemy wypłacane są artystom za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi (OZZ). Do OZZ zaliczamy np. ZAiKS, ZPAV SAWP, czy Stoart. To właśnie te organizacje dbają o interesy artystów i w razie potrzeby egzekwują tantiemy od podmiotów zobowiązanych, w tym przedsiębiorców, którzy publicznie odtwarzają muzykę. To na co należy zwrócić uwagę, to fakt, iż opłacanie tantiem na rzecz jednej z wymienionych organizacji nie zwalnia wcale z uiszczania opłat na rzecz innych. Niewykluczona jest sytuacja, gdzie przedsiębiorca zobowiązany będzie uiszczać opłaty na rzecz kilku OZZ jednocześnie. Inny jest bowiem profil ich działalności. Jeden utwór trzy opłaty Tak np. SAWP i Stoart pobierają opłaty dla wykonawców kompozycji muzycznych i muzyczno- słownych (każda z nich dla innych wykonawców). ZPAV pobiera opłaty na rzecz producentów audio i video, zaś ZAIKS dla autorów kompozycji muzycznych i muzyczno-słownych. Jak widać, jeden utwór może być objęty trzema opłatami: dla autora, wykonawcy i producenta. Wysokość opłat ustalana jest na podstawie tabel dostępnych na stronach internetowych poszczególnych OZZ. Na potrzeby niniejszego opracowania, przedstawimy przykładowe opłaty dla publicznego odtwarzania utworów. Według tabeli znajdującej się na stronie za publiczne odtwarzanie utworów z nośników dźwięku i za pomocą urządzeń służących do odbioru programów radiowych wysokość stawki ryczałtowej jest zależna od nagłaśnianej powierzchni, wielkości miejscowości (liczby mieszkańców), rodzaju obiektu. Przykładowe stawki dla sklepów (marketów, supermarketów, hipermarketów) i innych podobnych obiektów o powierzchni całkowitej do 2 500 m 2 kształtują się następująco: Powierzchnia nagłaśniana obiektu handlowego w m od – do Miejscowości o liczbie mieszkańców Kraków Poznań Trójmiasto Wrocław Podregion Centralny Śląski Warszawa do 5 tys. od 5 tys. do 100 tys. od 100 tys. do 200 tys. powyżej 200 tys 0 20 41,00 zł 44,28 zł 45,92 zł 47,56 zł 49,20 zł 21 30 43,56 zł 47,05 zł 48,79 zł 50,53 zł 52,28 zł 31 40 46,13 zł 49,82 zł 51,66 zł 53,51 zł 55,35 zł 41 50 48,69 zł 52,58 zł 54,53 zł 56,48 zł 58,43 zł 51 60 51,25 zł 55,35 zł 57,40 zł 59,45 zł 61,50 zł 61 70 53,81 zł 58,12 zł 60,27 zł 62,42 zł 64,58 zł 71 80 56,38 zł 60,89 zł 63,14 zł 65,40 zł 67,65 zł 81 90 58,94 zł 63,65 zł 66,01 zł 68,37 zł 70,73 zł 91 100 61,50 zł 66,42 zł 68,88 zł 71,34 zł 73,80 zł od 101 do 500 każde następne rozpoczęte 20m2 5,13 zł 5,54 zł 5,74 zł 5,95 zł 6,15 zł od 501 do 2 500 każde następne rozpoczęte 100m2 12,81 zł 13,84 zł 14,35 zł 14,86 zł 15,38 zł Zaś dla powierzchni powyżej 2 500m 2 : Powierzchnia nagłaśniana obiektu handlowego (w m ) od – do 2 501 3 000 488,93 zł od 3 001 do 10 000 każde następne rozpoczęte 500m2 34,85 zł 10 001 11 000 1 014,75 zł powyżej 11 000 każde następne rozpoczęte 1 000m2 41,00 zł Stawki w powyższych tabelach nie obejmują podatku od towarów i usług (VAT). Z kolei stawki dla obiektów takich jak centra handlowe (galeria, hale i inne obiekty wielkopowierzchniowe) opłata za nagłośnioną powierzchnię ciągów komunikacyjnych wynosi: 17,94 zł za każde rozpoczęte 100 m powierzchni. Według zaś tabeli znajdującej się na stronie Stoart opłaty kształtują się w następujący sposób: Przykładowy rodzaj działalności Określenie wielkości podmiotu lub imprezy Stawka ryczałtowa Stawka % od wpływów (patrz uwagi pkt. 2) Sklepy i inne obiekty handlowe do 50 m2 do 100 m2 do 200 m2 za każde następne rozpoczęte 100 m2 nagłośnionej powierzchni handlowej dostępnej dla klienta 35,84 PLN 92,22 PLN 184,35 PLN + 18,90 PLN za 1 miesiąc lub 0,2 % Pozostałe tabele ZAiKS i Stoart, a także tabele dla pozostałych OZZ są dostępne na ich stronach internetowych. Do tego jeszcze abonament radiowo-telewizyjny Niezależnie od obowiązku uiszczania opłat na rzecz OZZ, właściciele odbiorników radiowych oraz telewizyjnych są także zobowiązani do opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Abonament naliczany jest za każdy odbiornik. Obowiązek opłat = uzyskiwanie korzyści Wskazany powyżej obowiązek opłacania tantiem istnieje o tyle, o ile odtwarzaniem muzyki wiąże się uzyskiwanie korzyści. Oznaczałoby to, że jeżeli tych korzyści nie będzie to i nie będzie obowiązku. Korzyść polega na tym, że stworzenie w miejscu działalności odpowiedniej atmosfery, której elementem jest nie tylko wystrój, miła obsługa, ale także muzyka, wpływa na przyciągnięcie klientów. Korzyści tej wprawdzie nie da się realnie wyliczyć, ale potwierdzają ją sami przedsiębiorcy, którzy często ponoszą niemałe nakłady (nagłośnienie, wysokiej jakości sprzęt), w celu umożliwienia swoim klientom słuchania muzyki. Nie robiliby tego, gdyby nie widzieli w tym konkretnego celu. W praktyce, w opinii OZZ większość działalności gospodarczej (z udziałem klientów) ma taki charakter, że odtwarzanie muzyki wpływa na osiągane korzyści. Przez korzyść rozumie się wszelkie, tak bezpośrednie policzalne zyski, jak i korzyści pośrednie, których efektem jest wzrost klienteli. Korzyść w tym przypadku, to stworzenie w miejscu sprzedaży milszej atmosfery (której elementem jest muzyka), co w rzeczywistości przy wzroście ilości klientów, przekłada się na wzrost obrotów i w efekcie zysków. W ocenie OZZ, w szczególności dotyczy to muzyki odtwarzanej w barach, galeriach, czy innych lokalach usługowych, która umila czas odwiedzających je klientów i tym samym zachęca do dłuższego pozostania w nich, a co za tym idzie, skorzystania z większej ilości usług. W konsekwencji przyczynia się to do zwiększenia zysku. Mimo, że z powyższym nie zgadzają się prowadzący konkretne przedsiębiorstwa, to w praktyce udowodnienie tezy przeciwnej przysparza duże problemy. Przykłady wyroków sądowych Nie jedynym, ale wartym uwagi przykładem stojącym w kontrze do stanowiska OZZ, jest nagłośniony wyrok w sprawie wałbrzyskiego przedsiębiorcy prowadzącego zakład fryzjerski. Sąd w wyroku z 14 kwietnia 2014 r. nie podzielił stanowiska ZAiKS, które to wskazywało, że słuchanie muzyki w zakładzie fryzjerskim miało wpływ na zwiększenie przychodów. Sąd stwierdził, że jego zdaniem nie wydaje się racjonalnym, aby przy wyborze gabinetu lekarskiego, gabinetu dentystycznego, kosmetycznego, czy zakładu fryzjerskiego, klient kierował się innym kryterium, aniżeli jakością oraz fachowością świadczonych tam usług, kompetencją personelu, dostępnością i odległością od miejsca zamieszkania. Powyższa sprawa znalazła jednak dotychczas rozstrzygnięcie przed sądem pierwszej instancji, a zatem wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo zatem czy zostanie utrzymany w mocy. Warto także mieć na względzie w przyszłości, że nie można wprost przenosić ustaleń poczynionych przez sąd w przedmiotowej sprawie, na sytuacje innych przedsiębiorców, w tym prowadzących działalność w formie innej, niż zakład fryzjerski. Niekorzystny dla ZAiKS wyrok zostały również wydany w sprawie (I ACa 102/08), dotyczącej niewielkiego lokalu gastronomicznego. W sprawie tej sąd apelacyjny uznał, że pozwany przedsiębiorca przedstawił dowody wskazujące na brak związku odtwarzania utworów nadawanych w programach radiowych oraz możliwości osiągania z tego tytułu jakichkolwiek korzyści majątkowych z prowadzoną przez niego działalnością. Rzeczą powoda (tutaj ZAiKS) utrzymującego, że zachodzi związek odbierania nadawanych utworów z działalnością pozwanego i jej efektem, było wskazanie, w czym wyraża się korzyść pozwanego. Nadal, jednym z częściej powoływanych wyroków pozostaje orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE o sygnaturze, C-135/10 dotyczące odtwarzania drogą radiową w prywatnym gabinecie dentystycznym chirurga stomatologicznego fonogramów podlegających ochronie. Trybunał stwierdził, iż w rzeczywistości klienci dentysty udają się do gabinetu dentystycznego jedynie w celu poddaniu się zabiegom, a odtwarzanie fonogramu nie jest natomiast nieodłącznym elementem świadczenia opieki stomatologicznej. Jedynie przypadkowo i niezależnie od swej woli korzystają oni z dostępu do pewnych fonogramów, w zależności od momentu ich przybycia do gabinetu i czasu trwania oczekiwania oraz charakteru leczenia, któremu są poddawani. W tych okolicznościach nie można domniemywać, by zwykli klienci dentysty byli podatni na omawiane odtwarzanie. Czy można uniknąć płacenia tantiem? Sposobem na uniknięcie konieczności płacenia tantiem, jest uzyskanie od konkretnego artysty przeniesienia praw autorskich do wykonań jego utworów, co jednak ogranicza zakres odtwarzanej muzyki, a przy tym wiąże się z koniecznością uiszczenia jednorazowo wynagrodzenia za przeniesienie praw. Ponadto, można skorzystać z oferty firm oferujących w sprzedaży płyty, których odtwarzanie nie jest objęte ochroną OZZ, czy stron internetowych udostępniających muzykę opublikowaną przez samych artystów. Na marginesie pozostaje kwestia stosunków pomiędzy OZZ a artystami, które nie zawsze przybierają postać owocnej współpracy, a zdaniem wielu artystów wysokość tantiem wypłacana im przez OZZ jest stanowczo za niska. A kiedy dojdzie do kontroli Na koniec kilka słów, o czym należy pamiętać w trakcie kontroli: kontroler ma obowiązek się wylegitymować kontroler nie może żądać żadnych dokumentów zawierających informacje poufne kontroler może wejść tylko na teren dostępny dla klientów (nie może wchodzić na zaplecze) z kontroli powinien zostać sporządzony protokół, którego kopia zostaje u kontrolowanego przedsiębiorcy nie należy jednak kontroli utrudniać, za utrudnianie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. źródło: KPMG sp. z w 2022 r. dopiero zaczął lub zacznie osiągać przychody z najmu prywatnego. Rozliczając dochody w 2022 r. na zasadach ogólnych według skali podatkowej, stosuje się przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w brzmieniu obowiązującym w 2022 r. W tym m.in. nową skalę podatkową czy zasadę nieodliczania składki na Przedsiębiorca, który odnosi korzyść z odtwarzania muzyki, musi uiscić opłaty na rzecz organizacji zrzeszających artystów, wykonawców i producentów muzycznych. Nawet jeśli jedyną korzyścią jest lepsze samopoczucie klientów. Teoretycznie płacić powinni zarówno hotelarze, restauratorzy, jak też przewoźnicy i taksówkarze. Tych ostatnich jednak jeszcze nikt nie ściga. Najpierw organizacje chroniące prawa autorskie chcą skłonić do podpisywania umów większe firmy. I na bieżąco przeprowadzają w firmie. Kontrole w nowych lokalach– Kontrolowane są w szczególności nowo otwierane lokale, gdy ich właściciele nie zgłaszają faktu korzystania z muzyki – mówi Kazimierz Sulik, dyrektor okręgowy ZAiKS-u w Białymstoku. – W zdecydowanej większości przypadków po wizycie inspektora dochodzi do zawarcia umowy nie tylko ZAiKS upomina się o prawa autorskie. Właściciel firmy powinien uzyskać zezwolenia z tytułu praw pokrewnych – od ZPAV, który chroni prawa producentów fonogramów oraz od SAWP i STOART, chroniących prawa artystów-wykonawców. Organizacje zbiorowego zarządzania same nie nakładają kar na przedsiębiorców. Jeśli jednak właściciel firmy nie chce z nimi podpisać umowy, sprawa trafia w ręce policji. Ostatecznie o karze decyduje sąd. Ale mało spraw dociera do tego etapu.– Obecnie rzadko istnieje potrzeba kierowania sprawy do sądu karnego, gdyż świadomość prawa autorskiego w ostatnich latach zdecydowanie wzrosła – mówi Kazimierz Sulik. – W roku 2011 skierowano do sądu karnego jedną sprawę (dotyczyła imprezy sylwestrowej). Została ona warunkowo umorzona, bowiem organizator imprezy zgłosił się i zapłacił należne twórcom kontrole przeprowadza też Związek Producentów Audio Video (ZPAV). – Kontrola zazwyczaj przebiega według prostego schematu. Do firmy przychodzi pełnomocnik, ocenia metraż lokalu i jego kategorię (sklep, restauracja, klub muzyczny) po czym próbuje nawiązać kontakt z właścicielem albo zarządcą lokalu w przypadku spółki – mówi Bogusław Pluta, dyrektor firm nie zawsze opłaca się walka w sądzie – gdy przedsiębiorca nie podpisze umowy „po dobroci“ to organizacja zbiorowego zarządzania domaga się większych pieniędzy – należności z odsetkami za okres nawet do pięciu lat kosztuje przykładowa licencja ZPAV? Od 53 zł miesięcznie za szafę grającą w klubie do 2263 zł miesięcznie za dyskotekę na tysiąc osób. Ale to tylko część wydatków – każda organizacja ma własne cenniki. I opłacenie jednej nie zwalnia z zapłaty dla pozostałych. Nie jest to łatwa sytuacja dla muzyka– Płacimy już trzem organizacjom zarządzania prawami autorskimi. Teraz, w czasach kryzysu, który dotyka również branżę gastronomiczną, te opłaty to spory wydatek w naszym budżecie – przyznaje Dorota Idźkowska-Rząca, właścicielka białostockiego Multibrowaru. – Rozliczamy się według ogólnopolskich stawek, które są określone w tabelach organizacji zbiorowego zarządzania. Są one takie same zarówno dla nas, jak i dla np. lokalu na Starówce w Krakowie, a przecież ceny i obroty są zupełnie mają ci, którzy korzystają tylko z muzyki na żywo. Są zwolnieni z obowiązku płacenia dla ZPAV, STOART i SAWP. Ale wyłącznie w przypadku, gdy zespół nie korzysta z podkładów muzycznych.– Płacimy dla ZAiKS już 15 lat, od 1996 roku – mówi Małgorzata Skłodowska z białostockiej sali bankietowej Santana. – Stawka zależy od liczby organizowanych przez nas imprez, nie jest jednak zbyt wysoka. Za ubiegły rok zapłaciliśmy 1000 Bogusława Pluty nasz region nie odbiega od reszty kraju w kwestii rozliczeń z organizacjami zbiorowego zarządzania.– Może nieco częściej niż w bogatszych regionach są problemy z egzekwowaniem wynagrodzeń autorskich – mówi Kazimierz Sulik. – Dotyczy to w szczególności obiektów funkcjonujących okresowo, jedynie w sezonie letnim, w sytuacji, gdy ten sezon jest słaby (np. z uwagi na pogodę).Niebawem sytuacja się uprości. W myśl nowego prawa, organizacje praw pokrewnych mogą wystosować wspólny cennik wynagrodzeń. Obecnie trwa zatwierdzanie tabel stawek. Co to oznacza dla przedsiębiorców? Że niebawem, zamiast czterech kontrolerów, w firmie zawita już „tylko“ ofertyMateriały promocyjne partnera Nasze konto w WhatsApp jest zawsze jedno i jest ono powiązane z naszym numerem telefonu. Weryfikacja własnego numeru telefonu jest konieczna do tego, by móc zacząć korzystać z aplikacji WhatsApp. Proces weryfikacji jest szybki i prosty i – co najważniejsze – całkowicie bezpłatny. Za weryfikację naszego numeru w WhatsApp nie
SKLEP INTERNETOWY NR 1 W POLSCE Z MUZYKĄ BEZ OPŁAT ZAIKS STOART ZPAV! Marka MusicDays® jest własnością firmy EJFA, która zajmuje się produkcją, dystrybucją i sprzedażą niezależnej muzyki zwolnionej z opłat za publiczne odtwarzanie dla organizacji takich jak ZAiKS, STOART ZPAV czy SAWP. Dostarczamy wysokiej jakości muzykę tematyczną w formie abonamentowej usługi MusicDays Online lub w formie pakietów muzycznych do jednorazowego zakupu. Konkurencyjne ceny, wysoka jakość oraz szeroki wachlarz możliwości wyboru muzyki i sposobu jej dostarczenia Klientowi - pakiety CD/MP3/USB, radio online, baza muzyki MP3, itp. OFERUJEMY MUZYKĘ WYŁĄCZONĄ Z OPŁAT TYPU ZAIKS, STOART, ZPAV, SAWP, ITP. NASZA BAZA MUZYCZNA TO UTWORY DO KTÓRYCH MAMY PEŁNE PRAWA AUTORSKIE, MUZYKA NIEZALEŻNYCH AUTORÓW I WYDAWNICTW Z KTÓRYMI ŚCIŚLE WSPÓŁPRACUJEMY, A TAKŻE AUTORÓW I WYKONAWCÓW UDZIELAJĄCYCH LICENCJI NA MOCY CREATIVE COMMONS (CC-BY) Wybór naszej muzyki to oszczędność nawet do 95% kosztów za muzykę w swojej działalności. Możemy zagwarantować o wiele niższe ceny w porównaniu z comiesięcznymi wydatkami na ZAiKS, STOART, SAWP i jedna z najprężniej rozwijających się firm z muzyką bez opłat zachęcamy do współpracy hotele, restauracje, kawiarnie, galerie i pasaże handlowe, ośrodki biznesowe, salony kosmetyczne i fryzjerskie, SPA i Wellness, solaria, gabinety masażu, szkoły rodzenia, gabinety lekarskie, szpitale i przychodnie, sanatoria, domy wypoczynkowe, ośrodki odnowy biologicznej, przedszkola, żłobki, szkoły, inne placówki oświatowo-dydaktyczne, DJ-ów, animatorów, agencje eventowe, firmy szkoleniowe, ośrodki sportowe, oferta to przede wszystkim ciekawa propozycja niezależnej muzyki dla wszelkiego rodzaju lokali, mamy jednak także świetną propozycję dla firm i osób prywatnych poszukujących muzyki do wykorzystania komercyjnego w projektach multimedialnych - oferujemy licencję multimedialną do projektów i produkcji multimedialnych, czyli wykorzystanie muzyki w filmach, prezentacjach, stronach www, centralach telefonicznych, reklamach, itp. Możliwość zakupienia pełnych albumów, jak i pojedynczych utworów MP3. DLACZEGO ZA NASZĄ MUZYKĘ NIE TRZEBA PŁACIĆ STOART CZY ZAIKS? Od wielu lat dostarczamy naszym klientom muzykę bez opłat za publiczne odtwarzanie dla wszelkich organizacji, między innymi takich jak ZAIKS, STOART czy ZPAV. Oferujemy muzykę w świetnej jakości i cenie. Każdy z naszych Klientów otrzymuje stosowny dokument licencyjny będący gwarantem zwolnienia z wszelkich opłat dla organizacji kontrolujących odtwarzanie publiczne muzyki w lokalach. Współpracujemy z wieloma niezależnymi wydawnictwami i twórcami, którzy dostarczają nam niezależną muzykę wysokiej jakości. Wszystkie utwory figurujące w naszej bazie nie są objęte zarządzaniem przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub pokrewnymi, stąd brak konieczności opłacania dodatkowo abonamentów dla w/w organizacji za odtwarzanie naszej muzyki. KORZYŚCI Z NIEZALEŻNEJ MUZYKI W LOKALU Korzyści z korzystania z naszej usługi to przede wszystkim oszczędność czasu i pieniędzy - otrzymują Państwo muzykę wyselekcjonowaną, przygotowaną w kontekście budowania pozytywnego odbioru wśród klientów, co przekłada się na wzrost sprzedaży i budowanie pozytywnej, konsekwentnej relacji pomiędzy klientem a sklepem / lokalem usługowym. Nie muszą Państwo poszukiwać odpowiedniej muzyki, segregować utworów - my już to zrobiliśmy. Oczywiście dla większości klientów niepodważalnym atutem będzie brak kilku, często kilkunastokrotnie większych opłat za odtwarzanie publiczne dla organizacji ZAIKS STOART ZPAV - przy odtwarzaniu naszej muzyki nie muszą Państwo podpisywać dodatkowych umów z żadną organizacją. DLACZEGO NIE WARTO ZWLEKAĆ Z DECYZJĄ O MUZYCE NIEZALEŻNEJ? Należy pamiętać, że z zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z dnia 23 lutego 1994 r.) za odtwarzanie publiczne muzyki trzeba uiszczać opłaty. Przy odtwarzaniu publicznym naszej muzyki nie ma takiego obowiązku, ponieważ nasza muzyka jest całkowicie niezależna od organizacji zbiorowego zarządzania prawami do zakupu już teraz! Jeżeli nie mają Państwo podpisanej umowy z organizacjami takimi jak ZAiKS, STOART, ZPAV czy SAWP i przydarzy się Państwu kontrola w lokalu przy odtwarzaniu, np. telewizji lub radia lub - niestety w/w organizacje mogą zażądać opłat nawet do 3 lat wstecz. dlatego właśnie nie warto zwlekać z zakupem naszej już w tej chwili mają Państwo umowy z organizacjami zbiorowego zarządzania - tym bardziej zachęcamy do zakupu naszej muzyki. Wrzucenie produktów do koszyka i wypełnienie formularza wysyłkowego to zaledwie kilka chwil. Zamówienia wysyłamy najpóźniej w ciągu 24h. Wystarczy jeszcze przesłać wypowiedzenie umowy z organizacją zbiorowego zarządzania i po upływie okresu wypowiedzenia (najczęściej 3 miesiące) są Państwo absolutnie WOLNI i LEGALNI jednocześnie odtwarzając muzykę zakupioną u nas!WSZYSTKIE ORGANIZACJE ZBIOROWEGO ZARZĄDZANIA PRAWAMI AUTORSKIMI LUB POKREWNYMI UZNAJĄ I RESPEKTUJĄ NASZE ZAŚWIADCZENIA I LICENCJE! DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA WYSYŁAMY WZÓR WYPOWIEDZENIA UMOWY Z ZAIKS/ STOART, ZPAV, SAWP, ITP. Właścicielem sklepu jest firma EJFA (NIP 875-148-84-66, REGON 340752410). ©2010-2020 W RAZIE WSZELKICH PYTAŃ - ZAPRASZAMY DO KONTAKTU MAILOWEGO LUB TELEFONICZNEGO Z NASZYM KONSULTANTEM: info@ 695 367 193 (9:00-16:00, PN-PT)
Obowiązywała interpretacja skarbowa, że należy się 5 proc. VAT, a w czerwcu się zmieniła, że jednak 8 proc. Teraz każe się przedsiębiorcom płacić wstecz tę różnicę, i to z odsetkami". To pytanie, które warto w końcu zadać głośno. Nie tylko na zamkniętych forach mieszczących kilkaset osób, czy w prywatnych wiadomościach znajomych, którzy “mieli kontrolę”. To pytanie, które szczególnie teraz nabiera nowego wyrazu. W ostatnich 2 latach mogliśmy zaobserwować niebywały wzrost świadomości na polu marketingowym, organizacyjnym, ale też prawnym w branży fitness czy tanecznej. ŚWIADOMOŚĆ PRAWNA RODZI SIĘ PRZEZ BÓL? Czy ze świadomością prawną jest podobnie jak ze świadomością naszego ciała podczas treningów? W zeszłym roku słowo RODO nie schodziło z ust i odmieniane było przez wszystkie przypadki. Nawet Pan Jurek w taksówce bał się wywołać nas po imieniu. Było w tym wiele chaosu i nieprawdziwych informacji, nie mniej jednak każdy dzięki temu zastanowił się wtedy i zaczął pojmować istotę prawną tych zmian. Kilka lat wcześniej, duże zamieszanie wywołały zmiany dotyczące praw konsumentów, które podniosło świadomość samych kupujących. Podobnie jest teraz z muzyką, tutaj również jest potrzebne trzęsienie ziemi, by część społeczeństwa otworzyła oczy na problem. BRANŻA ODPUŚCIŁA – WOLI PŁACIĆ Branża sportowa z jakiegoś powodu przez lata pozostawała bierna. Nawet jeśli ktoś zna naturę problemu i podskórnie wyczuwa, że coś tutaj nie gra to w efekcie i tak nie podejmował realnych działań, dla spokoju odpuszczał i płacił. Tylko w prywatnych rozmowach przewijały się inwektywy pod ich adresem, nie było wiadomo gdzie możemy się zwrócić z problemem, a sami właściciele nie mieli anii wiedzy, ani zasobów, by stoczyć walkę z systemem. W końcu to NIE muzyka jest źródłem naszego dochodu, a liczne szkolenia, w które zainwestowaliśmy latami – mało kto z nas przypomina sobie kurs z bycia chodzącą dyskoteką, prawda? JAKA JEST PODSTAWA PRAWNA PROBLEMU? By lepiej to zrozumieć spróbujmy odnieść się do artykułów ustaw, które są najczęściej wymieniane podczas wizyty “smutnych panów”. Tutaj przytoczę fragment protokołu kontroli ZPAV. Tutaj mała ciekawostka, nazwa “protokół” ma się kojarzyć z urzędowymi pismami, w rzeczywistości jest to nadrukowana kartka papieru, który de facto jest zwykłą notatką służbową. Takim brudnopisem i nie ma mocy prawnej, co potwierdziła mi Dyrekcja ZAiKS, całą rozmowę z Panią Dyrektor znajdziecie na moim kanale na YT. Wróćmy jednak do “protokołu” i jego mocy prawnej. Pierwszy artykuł, który się pojawia jest następujący: Art. 48. (przed zmianą ustawy, był to us. 2) W zakresie swojej działalności organizacja zbiorowego zarządzania może się domagać udzielenia informacji oraz udostępnienia dokumentów niezbędnych do określenia wysokości dochodzonych przez nią wynagrodzeń i opłat. Czyli mówiąc ludzkim językiem, ustawa jasno stwierdza, iż OZZ (Organizacja Zbiorowego Zarządzania): “może się domagać udzielenia informacji” (nie musi, nie mamy obowiązku – po prostu ustawa daje taką możliwość, by OZZ w ogóle mógł o to zapytać). “Niezbędnych do określenia wysokości dochodzonych przez nią wynagrodzeń i opłat” (ale ta zależność musi występować). Co jasno pokazuje kolejny artykuł: Art. 49. “Umowa o korzystanie z utworów (…) określa zasady udostępniania przez użytkownika (…) informacji i dokumentów niezbędnych do pobrania przychodów z praw (…). Czyli mówiąc prosto, musi występować zależność pomiędzy Twoimi działaniami, a działaniami do których OZZ jest uprawniony – czyli musisz zarabiać na muzyce i w jakiś sposób to potwierdzić np. podpisać umowę lub oświadczenie. Dajmy na to, że przestraszyłeś się groźnie brzmiącego dokumentu i podpisałeś umowę. W tym wypadku jest to zwykła umowa cywilnoprawna, w której przyznajesz, że korzystasz z utworów, zarabiasz na tym, odtwarzasz je publicznie i zgadzasz się na odprowadzanie z tego tytułu wynagrodzenia do danego OZZ, który to ma w obowiązku przekazać te pieniądze danemu artyście, na którym zarabiasz. OZZ w żadnym wypadku (a już szczególnie, gdy posiadasz inną licencję) nie ma prawa sam z siebie stwierdzić, że łamiesz prawo. Może on domniemać, że tak jest i wezwać Cię do podpisania umowy, ale równie dobrze, ja mogę wezwać Was teraz do wykupienia rocznej prenumeraty Fitness Biznes – nie oznacza to, że musicie to zrobić – zaczynacie rozumieć bełkot prawny, który się stosuje, a który ma Was zbić z tropu? JEDNO SŁOWO W PRAWIE ZMIENIA WSZYSTKO Ale idźmy dalej. Oto jedno z pism STOART, które ma na celu podpisanie umowy z danym podmiotem: I znów, jeśli jesteś trenerem tańca czy fitness i mając swoją malutką placówkę otrzymałbyś takie zawiadomienie, to pierwsze co przychodzi Ci na myśl to fakt, iż dopuściłeś się ciężkiego naruszenia i chcesz czym prędzej wyjaśnić sprawę. Spójrzmy jednak co tutaj jest napisane i spróbujmy zmienić kluczowe słowa, byście jeszcze lepiej mogli zobrazować sobie to, na co patrzycie: “Zawiadamiamy, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy od Państwa podpisanej umowy generalnej (licencji) na roczną prenumeratę na portalu Branża Fitness. Proszę o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i nadesłanie wspomnianej umowy. Przekonani o dobrej woli Państwa, mamy nadzieję, iż niezbędne dokumenty wpłyną do nas w nieprzekraczalnym terminie (dajemy Ci 7 dni roboczych) lub też nastąpi kontakt telefoniczny z pracownikiem Centrum Operacyjnego Redakcji Branża Fitness mieszczącego się obok bazy ZORDONA w Warszawie. W trosce o należyty poziom czytelnictwa w Polsce informuję, iż na podstawie Kodeksu Cywilnego jak i ustawy Prawa Przedsiębiorców, Redakcja może przeprowadzić kontrole czytelnictwa prenumeraty jak i zakres zapamiętanych przez czytelnika informacji przedmiotowego przypadku” Brzmi dobrze, prawda? Ale nic nie zmienia. Co wyżej zobaczyliście na zdjęciu to nic innego jak “ulotka informacyjna” i za taką też zostałaby uznana przez sąd, gdybyśmy próbowali na jej podstawie wnieść np. o usiłowanie wprowadzenia nas w błąd w celach uzyskania korzyści majątkowej. Podobnie jak Branża Fitness może pytać Was o to, czy czytaliście dany artykuł i jak Wam się podobał, podobnie OZZ mogą zadać Wam pytanie czy łamiecie prawo i czy zarabiacie na muzyce. Nie oznacza to, że ktokolwiek z nich może zmusić Was do udzielania takich informacji, co więcej – czy może za Was, wbrew Waszemu oświadczeniu uznać Was za winnych i nakazać płatność. No chyba, że podpiszecie z nimi umowę. Podobnie jak z prenumeratą Branży Fitness – skoro podpisaliście świadomie umowę – to teraz płaćcie. Zaczynacie rozumieć? PRAWA KONSUMENTA I WPROWADZANIE W BŁĄD? Możecie powiedzieć jeszcze “a co z prawami konsumenta, wprowadzaniem w błąd itp”. O ile prenumeratę moglibyście wykupić jako konsument, to umowę z OZZ podpisujesz jako przedsiębiorca, czyli w świetle prawa profesjonalnie zorganizowany podmiot, który powinien być świadom swoich praw i obowiązków oraz mieć wiedzę potrzebną do podpisywania takich umów. W efekcie znaczy to nic innego, jak to, że podpisana umowa przez dwa profesjonalnie zorganizowane podmioty – Twój Klub i OZZ, do tego umowę cywilnoprawną na świadczenie niejako usług – będzie obowiązująca bez względu na zapis. Dlatego tak ważne jest to, co podpisujecie! JAKIE KOMPETENCJE MA ZWYKŁE STOWARZYSZENIE? Pamiętajcie, że tylko sąd może stwierdzić, że jesteście winni. Bez oficjalnego wyroku domniema się, że nawet jako oskarżony jesteś niewinny. A już na pewno nie może tego zrobić zwykłe, prywatne stowarzyszenie, którym jest właśnie wcześniej wspomniany ZPAV, ZAiKS, czy STOART. Ich kompetencje są podobne do kompetencji innego stowarzyszenia, które za cele statutowe obrało sobie ochronę zwierząt, a któremu Minister właściwy dał prawo do zwracania się z zapytaniem o ewentualne naruszenia w tym zakresie, czyli prośbę o udzielenie informacji niezbędnych do określenia stopnia zdrowia zwierzęcia. Takie stowarzyszenie ma zatem możliwość zapukania do Waszych domów z zapytaniem “czy maltretuje Pani swojego kota?”, jeśli na owe zapytanie odpowiedź jest przecząca taki “kontroler”, może to zanotować, odwrócić się na pięcie i pójść dalej. Oświadczyliście bowiem, że nie występuje tutaj naruszenie prawa. Jeśli jednak na powyższe pytanie padłaby odpowiedź twierdząca, taka osoba mogłaby wezwać Was do zaprzestania czynu lub wezwać Policję. Nie mniej jednak tutaj jej kompetencje się kończą i są równe kompetencji zwykłego Kowalskiego, który również może wzywać do zaprzestania dowolnej czynności lub też wezwać Policję pod zarzutem prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa. Jest jednak trzecia możliwość, ów kontroler mógłby okazać plakietkę i zapytać czy może wejść do mieszkania i osobiście sprawdzić, czy stan zdrowia nie zagraża życiu zwierzaka. Jeśli wpuścimy taką osobę na prywatny teren, to równocześnie wyraziliśmy zgodę na jego przebywanie na naszym terenie. Co zatem może zrobić taki kontroler? Może wejść do mieszkania i uznać, że zwierzak nie ma odpowiednich warunków do mieszkania, ponieważ nie sypia w swoim legowisku, a z Tobą w łóżku i istnieje zagrożenie przygniecenia go w nocy, a karma, którą je została przetworzona z innego, żyjącego zwierzęcia i jest to barbarzyństwo, które odbija się na psychice zwierzęcia. Do tego pies ma ślady maltretowania, mimo, że próbujesz wyjaśnić, że zadrapania powstałe podczas zabawy z innym psem, z którym znają się od miesięcy. Kontroler wyciąga druczek nazwany szumnie protokołem i oświadcza, że jeśli właściciel odmówi podpisu, to skieruje sprawę na Policję. Właściciel przekonany o kompetencjach kontrolera, podpisuje. Następnie pocztą przychodzi umowa na zarząd nad zwierzęciem i kuratelę. Właściciel podpisuje umowę nie chcąc problemów z Policją, którą grozi kontroler. W efekcie, zgodził się właśnie, by zwykłe stowarzyszenie nachodziło go w domu o dowolnym czasie bez zapowiedzi i kontrolowało, czy zwierzakowi nie dzieje się nic złego. Właściciel zgodził się również na odprowadzanie miesięcznej opłaty za ten “zarząd nad zwierzakiem” w zamian za “umorzenie” kary, którą wstecz chciano nałożyć za potencjalny czas, przez który warunki mieszkaniowe zwierzaka były niedostosowane do ich wewnętrznego regulaminu w powołaniu na ustawę chroniącą zwierzęta przed nękaniem. CZY TO OZNACZA, ŻE JESTEŚMY BEZPIECZNI? Niestety NIE, z doświadczeń wiemy, że agenci lub pełnomocnicy (to nie kontrolerzy, jak Ci z US) mają za zadanie podpisać jak największą liczbę umów, pracują również na prowizji, co oznacza, że w tym wyścigu liczy się efekt! Wielokrotnie byliśmy świadkami i sami odczuliśmy techniki, które są przez nich używane, a które mają na celu wywrzeć wrażenie tego, że popełniamy ciężkie przestępstwo, ale jeśli podpiszemy umowę od razu, to zmniejszą kary i nie będą nas pozywać. Bywały sytuacje grożenia Policją, by wywrzeć wrażenie organu, który ma za sobą służby mundurowe – wystarczy zajrzeć na mój kanał na YT, tam więcej nagrań kontrolerów, którzy chyba zapomnieli jakie jest ich zadanie. Są też inne zagrożenia, które łatwo może wykorzystać pełnomocnik może doprowadzić do sytuacji, kiedy pojawia się w klubie podczas nieobecności właściciela i nakazać podpisać pracownikowi. Dodatkowo, wypytując go o szereg informacji i prosząc o oprowadzenie po klubie. Mogą powoływać się na skomplikowane zapisy ustawy tak, by zbić z tropu właścicieli placówek, tym samym żądając często informacji, których nie musielibyśmy podawać – takich przykładów jest masa, dużą część mamy udokumentowaną. Dlatego jeśli nie jesteś pewien, rekomendujemy kontakt z Fundacją, nasz dział prawny za darmo przeanalizuje Wasze dokumenty, takie jak regulamin czy umowę z klientem i wskaże co można tutaj zdziałać. Niestety z doświadczenia wiemy, że przedsiębiorcy mimo wiedzy, nie dawali rady samemu odeprzeć argumentów OZZ. KARY WSTECZ NAWET PO 46 000 zł ZA OSTATNIE 5 LAT? Całe szczęście, coraz większa grupa przedsiębiorców i właścicieli klubów sięga po pomoc. Kilka miesięcy temu w ostatniej chwili wybroniliśmy klub, który otrzymał karę na 30 000 zł, a przed kilkoma tygodniami jedna z placówek otrzymała pismo na 46 000 zł zaległych opłat, na 5 lat do tyłu z sugestią, że jeśli podpiszą umowę, to kwota ta może spaść lub zostać rozbita na raty. Mało brakowało, by sami ukręcili na siebie bat. Aktualnie pomagamy placówce, która zgłosiła się za późno, podpisała umowę i zgodziła się w ratach opłacić zaległości za ostatnie 2 lata. Podpisała umowę z zastrzeżeniem, że nie może jej zerwać przez 12 miesięcy – obłęd. Ciężko jednak udowodnić to, że kontroler wprowadził nas w błąd, ponieważ często słowa nie są wypowiedziane wprost, albo przeciwnie. Ustalenia zostają jedynie słowne, a my, pamiętając czasy systemu “słusznie minionego” lub mając mentalność po rodzicach, nawet nie myślimy by zakwestionować “pana kontrolera”. Kapitulujemy i dla świętego spokoju płacimy. Jeśli pozbieramy opłaty od wszystkich stowarzyszeń, które się do nas zgłoszą, to są to opłaty od 600 do nawet 2000 zł miesięcznie – rocznie to kosmiczna kwota. W mojej ocenie, jeśli nie zarabiamy na muzyce, a o tym mówi dokładnie ustawa (więcej w wywiadzie tutaj), to są to niepotrzebnie zainwestowane pieniądze, które nijak się nie zwrócą. Nawet 1/5 tej kwoty zainwestowana w ludzi czy marketing, da nieporównywalnie większy zwrot – a chyba o to chodzi w prowadzeniu klubu, by przestać dokładać, optymalizować zbędne wydatki i by biznes był rentowny. Wniosek – kwestionujcie KAŻDEGO, kto do Was przychodzi i twierdzi, że COŚ musicie, bez konkretnej podstawy prawnej. Tym bardziej, jeśli ktoś wchodzi i twierdzi, że może kontrolować cokolwiek bez zapowiedzi i konkretnej procedury nadanej przez Ministra – to nie Urząd Skarbowy. TAK TO DZIAŁA OD PRAWIE 30 LAT Zaczynacie rozumieć? Świetnie! Znacie już kontekst i jest Wam o wiele łatwiej ocenić sytuację. W następnym wpisie pokażę szczegółowo jak wygląda taka kontrola, jak zachowuje się pracownik OZZ i dlaczego nie jest “kontrolerem” oraz opowiem o tym jak się bronić przed nimi, w odwołaniu do konkretnych zapisów ustawy, która de facto jest po naszej stronie. Niestety – jak wiecie – w sądzie nie wygrywa ten co ma rację, a ten co ma lepsze dowody. MACIE Z NIMI PROBLEMY? NACHODZĄ WAS KONTROLE? Jeśli nie chcecie czekać do kolejnego wpisu, bo już macie problemy z opłatami lub nachodzi Was jakieś stowarzyszenie, a nie zarabiacie na muzyce, zgłoście się na bezpłatny audyt do Fundacji – przeanalizujemy Wasze dokumenty i ocenimy czy możemy Wam pomóc z wypowiedzeniem umów i zabezpieczeniem się, by legalnie prowadzić biznes, bez zbędnych obciążeń i stresu, więcej tutaj: Już w następnym wpisie: – czy “kontroler” to tak naprawdę zwykły najemny pracownik na prowizji? – który artykuł pozwala nam legalnie dalej puszczać muzykę? – jak wyglądały próby kontroli, które udało się odeprzeć? – czy “kontroler” może grozić Policją? Stanowisko Komendy Stołecznej – jak dyrekcja ZAiKS/ ZPAV – tłumaczy zachowania pracowników? – czy faktycznie grozi Ci grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności za puszczanie muzyki? Artykuł eksperta: Michał Kosel, przedsiębiorca, dziennikarz, założyciel Fundacji – przedsiębiorca, który od 10 lat udowadnia, że można tworzyć coś na własny rachunek tylko i wyłącznie w oparciu na pasji, zainteresowaniach i predyspozycjach i godnie z tego żyć. Autor dwóch książek ( i Jest wykładowcą na studiach licencjackich i MBA, na uczelni biznesowej ASBIRO w Warszawie, wykładowcą LEM przy Instytucie Misesa oraz doradcą na Uniwersytecie Opolskim w formie eksperta z sektora prywatnego. Dwukrotnie otarł się o bankructwo, zbudował 2 placówki taneczno-sportowe, nie mając złotówki na koncie. Polecamy również: Odtwarzanie muzyki w klubie fitness – kiedy i czy w ogóle klub powinien uiszczać opłaty?
  1. Тυне мокαвсотու
  2. Афո մиዲυ аջαтυтоврሾ
  3. Φοፐεвуфаቇጦ κራν
powyżej 50 do 100 ha zapłacą 795 zł , powyżej 100 do 150 ha - 1158 zł , powyżej 150 do 300 ha - 1524 zł , a powyżej 300 ha - 1890 zł za III kwartał 2021 roku. Składka za ubezpieczonego
Źródło: iStock Obowiązek przechowywania przez przedsiębiorców potwierdzeń zapłaty z terminala do kart płatniczych może wynikać z umów zawartych z firmami obsługującymi terminale. Przepisy podatkowe nie przewidują takiego obowiązku. Dotyczy to również płatności dokonywanych przez klientów, którym wydawany jest paragon drukowany przez kasę rejestrującą. Obowiązujące przepisy, w szczególności przepisy podatkowe, nie przewidują obowiązku przechowywania przez przedsiębiorców potwierdzeń zapłaty drukowanych przez karty płatnicze. Wydruk z terminala płatniczego Potwierdzenia takie nie są dokumentami związanymi z prowadzeniem ksiąg podatkowych, o których mowa w art. 86 par. 1 Ordynacji podatkowej. Obowiązek taki wynikać może (i najczęściej wynika) natomiast z umów zawieranych z firmami obsługującymi terminale płatnicze. Powyższe dotyczy również płatności dokonywanych przez klientów, którym wydawany jest paragon drukowany przez kasę rejestrującą. Obowiązek przechowywania drukowanych przez terminale potwierdzeń zapłaty wynikać może co najwyżej z zawartych przez przedsiębiorców umów. Zobacz również: Faktura korygująca nie musi zawierać terminu płatności >> ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji. Czytaj także Apel branży: Wstrzymać podatek handlowy, bo będzie wzrost cen CIT Prawo gospodarcze Małe i średnie firmy Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji apeluje o niewprowadzanie podatku handlowego ze względu na kryzys związany z epidemią. I przewiduje, że jego wprowadzenie oznaczać będzie negatywne skutki dla konsumentów, wzrost cen. Według obecnie obowiązującego przepisu, podatek ten ma obowiązywać od początku przyszłego roku. Krzysztof Sobczak Spółki komandytowe szukają sposobów na ucieczkę przed podwójnym podatkiem CIT PIT Doradca podatkowy Zmiana zasad opodatkowania spółek komandytowych jest już raczej przesądzona. Pod znakiem zapytania jest tylko termin wejścia w życie nowych przepisów. Przedsiębiorcy na gwałt szukają sposobów, by uniknąć negatywnych skutków nowelizacji i konieczności dwukrotnego opodatkowywania dochodów. Rozwiązaniem może być zmiana proporcji podziału zysków lub przekształcenie spółki. Krzysztof Koślicki Podatku od najmu mieszkania można uniknąć Domowe finanse PIT Ryczałt to najpopularniejszy sposób opodatkowania najmu. Nie zawsze jednak jest to najbardziej korzystna metoda – zwłaszcza jeśli mieszkanie ma więcej niż pięć lat. Wtedy zasady ogólne są bardziej opłacalne. Można skorzystać z amortyzacji, podwyższyć koszty i nie płacić podatku. Duże znaczenie ma jednak forma posiadania – pełna własność hipoteczna czy własność spółdzielcza. Krzysztof Koślicki Polska na trzecim od końca miejscu w międzynarodowym rankingu konkurencyjności systemów podatkowych Ordynacja Rachunkowość Doradca podatkowy Polska zajęła 34 miejsce na 36 możliwych w międzynarodowym rankingu konkurencyjności systemów podatkowych państw OECD. To przykra i dość jednoznaczna ocena polskich regulacji i mechanizmów podatkowych. Polsce wytknięto ponadprzeciętną liczbę godzin, jakie przedsiębiorca musi poświęcić na rozliczenie VAT oraz zbyt restrykcyjne przepisy w zakresie kompensacji strat. Radosław Chudy Obsługa największych podatników od stycznia w jednym miejscu Ordynacja Rachunkowość Doradca podatkowy Administracja publiczna Ministerstwo finansów zapowiada, że od 2021 roku największych podatników obsłuży jeden urząd skarbowy. Będzie to Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie. Wyspecjalizowane urzędy skarbowe skoncentrują się na dużych podmiotach gospodarczych. Drobne podmioty z udziałem kapitału zagranicznego, wrócą do pozostałych urzędów skarbowych. Krzysztof Koślicki Odsetki związane z usługą finansową na gruncie VAT nie zawsze z podatkiem u źródła CIT PIT Podatki międzynarodowe Niedawno wydany został wyrok NSA, wskazujący, że odsetki od opóźnionej zapłaty, nawet jeżeli wkalkulowane są w cenę towaru, stanowią wynagrodzenie z tytułu finansowej usługi kredytowania kontrahenta, zwolnionej z VAT (sygn. I FSK 66/18). Na poparcie swojej argumentacji NSA przytoczył orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Podatnicy VAT będą mogli łączyć się w grupy VAT Doradca podatkowy Podatki międzynarodowe Na stronach Komisji Europejskiej pojawiło się sprawozdanie ze spotkania VAT Committee z 16 listopada. Dotyczyło ono wprowadzenia w Polsce grupy VAT. Ma to być fakultatywne rozwiązanie, które wynika z Dyrektywy VAT. Do tej pory nie zostało ono jednak zaimplementowane do polskich przepisów. Krzysztof Koślicki Skarbówka próbuje różnych sztuczek, by podatek się nie przedawnił Ordynacja Doradca podatkowy NSA opublikował właśnie uzasadnienia wyroków w sprawie zawieszania biegu przedawnienia, dzięki czemu podatnicy zyskali argumenty w sporze z fiskusem. Nie powinni jednak popadać w nadmierny optymizm, bo organy podatkowe coraz częściej podejmują różne czynności, tylko po to, by nie narazić się na zarzut wszczęcia postępowania w celu zablokowania przedawnienia. Krzysztof Koślicki
Podatek od nieruchomości w pełnym wymiarze płacimy za pomieszczenia wyższe niż 220 cm. W przypadku niskich piwnic – od 140 cm do 220 cm – zapłacimy tylko 50% stawki podatku. Natomiast za najniższe pomieszczenia – poniżej 140 cm – nie zapłacimy go w ogóle. Ostateczną wysokość stawek podatku od nieruchomości ustalają miasta
GDY PRZEDSIĘBIORCA NIE ZŁOŻYŁ INFORMACJI NA PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI, CHOĆ POWINIEN Trzeba płacić za 5 lat wstecz Przedsiębiorcy, którzy nie płacili podatku od nieruchomości, bo urząd skarbowy nie wysyłał im decyzji podatkowych, mogą być obciążeni obowiązkiem jego zapłaty nawet za 5 lat wstecz. Za lata wcześniejsze ten podatek się przedawnił. W wypadku nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wchodzą w grę niebagatelne kwoty, bo tu stawki podatku są najwyższe. Jest on często bardzo poważną pozycją w kosztach firmy. Gminy się ocknęły Problem ten dotyczy wielu przedsiębiorców, którzy wykupili przed kilku laty lokale użytkowe od gminy i często, po prostu z niewiedzy, nie zgłosili się, by uregulować sprawę podatku od nieruchomości. Niektórzy wychodzili z założenia, że przecież gmina wie, iż stali się właścicielami tych lokali, a skoro nie żąda podatku, to widocznie tak ma być. Niektóre gminy ocknęły się dopiero po latach trwania takiego stanu i teraz rozsyłają do podatników decyzje ustalające podatek od nieruchomości za 5... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta
OGROMNA BAZA MUZYCZNA NA. LICENCJI CZASOWEJ. Muzyka do sklepu bez opłat ZAIKS STOART ZPAV - 6 okresów czasowych do wyboru - nawet do 22zł za 1 miesiąc! Usługa MusicDays Online to dostęp do ogromnej bazy muzycznej z możliwością odtwarzania tematycznych playlist radia online na stronie www lub w aplikacji. Do odtwarzania naszego radia
20:00 ZAiKS, STOART itp. - Co zrobić z tą bandą złodziei?Rodzicielka ma prowadzi salon fryzjerski, w którym jak twierdzi "...muzyka jest potrzebna i innej opcji nie ma." - także od razu zaznaczam, że rezygnacja z radia nie wchodzi w grę. Była jedna organizacja - 15zł na miesiąc - ok, można to przeboleć. Wczoraj przypałętały się kolejne dwie. Tego już za wiele. Do rzeczy. Czy komuś udało się obejść jakoś przepisy regulowane przez tych idiotów, którzy - pomimo miliardów długu Polski wobec UE, niskiego PKB i jakości życia - chcą nachłapać się jak najwięcej kasy na normalnych, pracujących uczciwie obywatelach? Dlaczego? Dlaczego Polska jest tak popierdolonym krajem, gdzie aby nie trafić do sądu za puszczanie muzyki w miejscu zarobkowym, trzeba posiadać gówniany papierek do każdej zakupionej płyty wolnej od opłat(które prawdę mówiąc są crapowate)? I dlaczego te śmieszne "mafie" pobierają nawet opłaty za artystów, którzy nie mają z nimi nic wspólnego - ba, nie muszą nawet widzieć że coś takiego istnieje, a i tak oplata za nich jest pobierana! I na koniec krótko - Jak obejść ten zasrany system? Dziękuję. 20:07 zmienić kraj. serio. idiotów i wujów u nas wyjatkowy dostatek. 20:09 Może, o ile to technicznie możliwe, puszczać z sieci muzę objętą prawami Creative Commons? Tylko też niektóre licencje zakazują użytku "komercyjnego". 20:16 wywalcie duza kartke : MUZYKA TYLKO DLA PRACOWNIKOW SALONU, NIE DO SLUCHANIA PRZEZ KLIENTOW 20:52 odpowiedzzanonimizowany13287108 Generał Wydaje mi się, że natknąłem się na orzeczenie, że płacić zaiksowi muszą przedsiębiorcy, któzy zarabiają bezpośrednio na puszczaniu muzyki np. kluby, knajpy itd. Zakład fryzjerski nie zalicza się do tej grupy. 21:05 Czy przypadkiem nie jest tak, że zaiks może występować tylko w imieniu tych artystów, którzy podpisali umowy z zaiksem? Kiedyś słyszałem, że do muzyki zagranicznej nie mają jak się przyczepić, musieliby przyjść dopiero "z zagranicy" i domagać się zadośćuczynienia. Takie zespoły ukraińsko-brazylijskie raczej o Polsce nigdy nie słyszały.. :D 21:21 STOART: 1. Przedmiotem umowy są artystyczne wykonania utworów muzycznych i słowno-muzycznych zwane dalej Wykonaniami, wykonane przez:a) artystów wykonawców, którzy bądź osobiście, bądź przez swych następców prawnych lub pełnomocników umocowali STOART do zarządzania i ochrony ich praw do Wykonań;b) artystów wykonawców niezrzeszonych, na zasadach zarządzania cudzymi prawami bez zlecenia (negotiorum gestio);c) artystów wykonawców zagranicznych na podstawie umów o wzajemnej reprezentacji zawartych przez STOART i zagranicznymi organizacjami zbiorowego zarządzania. Czyli jak pisałem - artysta może nawet nie wiedzieć o czymś takim jak te organizacje, a i tak koszą one za nich kasiore. 21:31 odpowiedzwysiak95 tafata tofka ZAIKS moze pobierac rowniez oplaty w imieniu artystow niezrzeszonych, na podstawie tego, ze dany artysta "moze w przyszlosci zglosic sie pod ochrone". Oczywiscie co najsmieszniejsze w takim przypadku ZAIKS (czy inne OZZ) placi artyscie tylko za okres PO zgloszeniu sie. Ogolnie to parodia sprawiedliwosci i legalne bezprawie. Chyba jedyna mozliwosc rzeczywistego uwolnienia sie od nich - oprocz oczywiscie nie sluchania muzyki - to skorzystanie z jednego z katalogow 'free music', wykupuje sie katalog muzyki, ktora nie nalezy do ZAIKSu, taka 'szafe grajaca'. 21:32 odpowiedzWiewiórk139 ciekawe ile to 24 znaków u znajomych była trochę podobna sytuacja, tylko że w knajpie. nagrali jakieś składanki mniej znanych artystów na czyste płytki, podpisali "ja ze szwagrem" i problem znikł :P 21:56 odpowiedzNicK205 Smokus Multikillus Można się uwolnić od nich. Ja załatwiłem to w ten sposób, że do ZAiKS zgłosiłem się na ochotnika i potem zrezygnowałem po paru miesiącach wypowiadając umowę. Goście ze STOART sami przylecieli z kontrolą (jak grała muzyka) - ale powiedzieliśmy im, że nie będziemy więcej grać jeśli to ma być płatne. Podczas drugiej kontroli już muzyka nie grała (przez przypadek) więc uznali, że już nie gramy - nie płacimy ani tym, ani tym. Podobno jest jeszcze więcej chętnych na taką kaskę, i żeby być w porządku, to trzeba by się opłacać co najmniej trzem 'instytucjom'. 22:00😍 W teorii wszystkie te organizacje muszą wykazać, że przychody firmy są związane z odtwarzaną muzyką, art. 110 Ustawy o prawie autorskim mówi: "Wysokość wynagrodzeń dochodzonych w zakresie zbiorowego zarządzania przez OZZ powinna uwzględniać wysokość wpływów osiąganych z korzystania z utworów i artystycznych wykonań, a także charakter i zakres korzystania z tych utworów i wykonań artystycznych." [edit]Myliłem się - jak to w "demokratycznej" Polsce czasami bywa bywa - to przedsiębiorca ma udowodnić, że mu to zysków nie przynosi. Heh.. Moja mama prowadzi zupełnie inny rodzaj działalności, muzyki słuchają prawie wyłącznie pracownicy - ale i tak płaci, dla świętego spokoju. W teorii ani ona, ani Twoja rodzicielka nie powinny płacić nic. Także albo nie płacić, wypiąć na nich dupę i modlić się, żeby korzystać WYŁĄCZNIE z zasobów tzw. Free wywalić radio. Tak to jest jak rząd przez 4 lata skupia się na walce z dopalaczami a przedsiębiorcy nadal obracają się w białoruskich realiach. 22:04 odpowiedzzanonimizowany13287108 Generał Albo udowodnić to, że nie przynosi mu to zysków. Jak już pisałem przewinęło mi się jakieś orzeczenie o zakładzie fryzjerskim pozytywne dla zakładu więc nadzieja jest. 22:37 Nie znam sie na temacie, wiec sie wypowiem: malo to darmowej muzy w sieci? 22:39 ^dzięki, spróbuję coś zdziałać w związku z tymi dochodami ;p nagytow - to nie takie proste. Raz, żę dostępu do internetu tam nie ma, a dwa, że do każdej "muzyczki", która opłatom nie podlega, potrzeba licencji, bo prawnicy zrobią swoje... 22:42 22:50 22:56😉 Ja widziałem kiedyś naklejkę że muzyka odtwarzana jest ze strony , może tu coś znajdziesz 08:38 odpowiedzzanonimizowany397287 Legend Słyszałem o właścicielu sklepu obuwniczego, który obszedł to tak: przy wejściu powiesił kartkę, że grające w sklepie radio jest przeznaczone wyłącznie dla pracowników sklepu i klientom zabrania się słuchania tego radia :)Nie wiem, czy coś z tego wyszło. 09:07 Ciekaw jestem jak oni później tą kasę dzielą między "artystów"? Po równo? 09:28 Tak, jak kazda instytucja "sprawiedliwosci spolecznej" zarowno ZAiKS jak i STOART dziela sie zyskami po tzw. "bratersku" czy jak to ty nazwales "po równo - my bierzemy wszystko, a wy macie g...no". Zlodzieje i kombinatorzy. A czekajacych hien jak tu wspomniano jest wiecej. Niewykluczone ze czeka nas kiedys "model czeski" - gdzie abonament tv wliczony jest w cene pradu (nawet jak nie masz tv - "ale mozesz miec"). Zaplacisz nawet jak nie sluchasz muzyki - dlaczego? Bo zawsze istnieje ryzyko ze zaczniesz to robic :) Wiec plaaaaaac. 09:36 Ale co - wystarczy, ze zgłoszę się do nich, że napisałem piosenkę, którą zespół szwagra wykonuje na weselach i już? Będę dostawał kasę co miesiąc? 09:43😊 Jeśli ktoś wykaże w programie że ją u siebie puszczał, to tak, dostaniesz. Słyszałem o właścicielu sklepu obuwniczego, który obszedł to tak: przy wejściu powiesił kartkę, że grające w sklepie radio jest przeznaczone wyłącznie dla pracowników sklepu i klientom zabrania się słuchania tego radia :)Nie wiem, czy coś z tego wyszło. Inspektor zaiksu tylko by się uśmiechnął, tyle by z tego wyszło. poltar spytaj jakiegoś polskiego autora muzyki czy zaiks to taka banda złodzieji, z pewnością podzieli się z Tobą swoją opinią. 13:16 Widzę, że chyba zorientowany w mają zakładam obowiązek sporządzenia zestawienia, jaką puszczają muzykę. Jak jest w takim razie w przypadku takich małych zakładów. COgólnie mówiąc czy ZAIKS musi wykazać, że puszczana muzyka znajduje się pod ich ochroną? 13:31 To żeś odkopał. Łap w nagrodę. 09:54👍 Co zrobić z tą bandą złodziei? Bardzo ładny tytuł wątku. Lubię takie proste, prawdziwe określenia. Bez kluczenia i "owijania prawdy w bawełnę". 10:00❓ Ostatnie pytanie. Prawa autorskie wygasają maksymalnie po 70 latach. Jeśli więc puszczałbym muzykę klasyczną to chyba mogą mi skoczyć? 10:01 odpowiedzzanonimizowany75362015 Generał ZAIKS moze pobierac rowniez oplaty w imieniu artystow niezrzeszonych, na podstawie tego, ze dany artysta "moze w przyszlosci zglosic sie pod ochrone". Jeśli to jest prawdą to idąc tym tokiem myślenia wszystkich ludzi powinno się zamykać w więzieniach, bo "w przyszłości mogą popełnić przestępstwo". Nie wierzę, po prostu nie wierzę że z takim złodziejskim procederem nic się nie da zrobić i że do tej pory nikt nie podjął żadnych rozsądnych kroków w tym celu. Już nigdy nie nazwę osoby ściągającej albumy muzycznej z internetu złodziejem. Piratem może tak, ale nie złodziejem. Złodzieje jak widać działają legalnie, biorąc haracz za nic i mają się dobrze. 10:05 Tlaocetl tak, możesz puszczać muzykę do której wygasły prawa autorskie. 10:10 Z muzyką klasyczną to jest tak, że owszem, puszczać sobie możesz, o ile sam ją sobie wykonasz. Do większości nagrań prawa mają poszczególne orkiestry, co się przekłada na ich pojedynczych muzyków. Przecież muzyka nie gra się sama i nie wypala na płytkach "muzyka mistrzów" :) 10:14 odpowiedzzanonimizowany8063153 Centurion Ściągajcie muzykę z eMule za free najlepiej! 10:17 maviozo zaiks chroni autorów a nie wykonawców. edit* [31] powtórzę, wykonawca zaiksu nie obchodzi. Zaiks chroni autorów i kompozytorów, ew. autorów tekstu / opracowania. 10:17 Nic nie zrobisz. Tlaocetl -> Tok myślenia masz bardzo dobry, ale jest jeden problem - prawa autorskie co do kompozycji wygasły, ale ktoś to zagrał, prawda? Jeśli np. jest płyta "Mozart pod batutą Jana Kowalskiego ze Śląskiej Orkiestry Symfonicznej" nagrana w 1994 roku... 10:18 odpowiedzFaolan121 Człowiek Wilk Najlepsze w tym: "ZAIKS moze pobierac rowniez oplaty w imieniu artystow niezrzeszonych, na podstawie tego, ze dany artysta "moze w przyszlosci zglosic sie pod ochrone". Jest to, że kasa za taką "ochronę" praw na 99% nie trafia do kieszeni niezrzeszonego artysty tylko "przepada" wiadomo gdzie. 10:26 Slow Motion -> "Wszelkie prawa producenta i właściciela nagranych utworów są zastrzeżone. Kopiowanie, wypożyczanie oraz publiczne odtwarzanie - również przez radio - niniejszej płyty bez zezwolenia jest wzbronione." Co z tego, że ZAIKS nie jak ZPAV tak? :) 10:28 odpowiedzwysiak95 tafata tofka Slow Motion --> Za to STOART 'chroni' wykonawcow. 10:28 Faloan to zrób eksperyment, zacznij tworzyć muzykę jako niezrzeszony a potem podpisz umowę z zaiksem. Tylko się nie zdziw jak swoje pieniążki dostaniesz bez mrugnięcia okiem i to w postaci wszystkich należności które normalnie pobrałbyś gdybyś był zrzeszony od początku. A potem przestań gadać bezpodstawnie głupoty. Oczywiście prawo to samo w sobie jest idiotyczne, ale nieprawdą jest że ta kasa przepada lub się gubi. Zaiks to nie ZUS. wysiak oczywiście masz rację, miałem wrażenie że pytanie dot. zaiksu, sorry. 11:49😊 odpowiedzzanonimizowany29390140 Legend Creative na złodziei z dowolnej "agencji artystycznej". ;] Oczywiście polscy złodzieje cwani są, więc było już kilka spraw dotyczących zgłaszania przez kretynów z ZAIKS/RIAA/itp. roszczeń co do kasy za muzykę opartą na CC, ale już po tych kilku ugodach chyba nie będą dalej szli w zaparte... A muzyka na licencji CC (swobodnie można używać w barze, salonie fryzjerskim, czy zarabiać jako zidżej na graniu tychże wałków, przynajmniej w większości przypadków), to całe bogactwo muzyki... Od Black Metalu, poprzez Harsh Noise, Ambient, Downtempo, wszelaką klubową elektronikę, skończywszy na szantach. ;) Nie licząc Jamendo, gdzie masa czilałtowego grania godnego każdego salonu fryzjerskiego, moge polecić: Jeśli komuś chce się drążyć dalej: 12:46 Zlikwidować radio albo płacić. Niejedna znajoma osoba już to przerabiała i nie obiło mi się o by z tego ktoś wybrnął. 13:12 poltar spytaj jakiegoś polskiego autora muzyki czy zaiks to taka banda złodzieji, z pewnością podzieli się z Tobą swoją opinią. jaka by wg Ciebie ona była niby? 14:25 odpowiedzSoldamn110 krówka!! z wymionami Ale dlaczego banda złodziei, bo ja nie rozumiem? Przecież większość muzyków żyje z pieniędzy z zaiksu (w sensie tych muzyków, których utwory są grane), są często dużą częścią ich pensji. Umilasz u fryzjera czas muzyką dajmy na to bądź Maanamu, to powinieneś zapłacić muńkowi i korze. A nie wyzywać od złodziei 14:52 Umilasz u fryzjera czas muzyką dajmy na to bądź Maanamu, to powinieneś zapłacić muńkowi i korze. A nie wyzywać od złodziei Patrząc na to z drugiej strony dostał swoje za to że fryzjerka zakupiła ich płytę. Dodatkowo klientka, której spodoba się grany utwór może w przyszłości kupić płytę danego artysty a więc puszczanie muzyki w zakładzie fryzjerskim mogło by być traktowane jako reklama... 17:47 Umilasz u fryzjera czas muzyką dajmy na to bądź Maanamu, to powinieneś zapłacić muńkowi i co ? Idąc tym tokiem osoba, która pożycza mi gazetę czy książkę lub cokolwiek innego powinna uiścić stosowną opłatę. A nie daj Panie ktoś zacznie czytać na głos w autobusie czy metrze !!! 18:13 A nie daj Panie ktoś zacznie czytać na głos w autobusie czy metrze !!! No a na dodatek trzeba by uiścić opłatę dla konstruktora tego autobusu! 18:18 zgredek -->a to dlatego, ze kompletnie nie odrozniasz dozwolonego uzytku prywatnego (pozyczenie ksiazki, gazety czy filmu koledze czy siostrze) od publicznego odtwarzania utworow. Naprawde Creative Commons jest wyjsciem z takiej sytuacji i jest albo darmowe albo DUZO tansze. A to, ze nie ma "hitow" z zetki czy innego rmfa to chyba tylko lepiej nie? 02:00 odpowiedzzanonimizowany29390140 Legend "Przecież większość muzyków żyje z pieniędzy z zaiksu/.../" HAHAHA Dobry żart... Gdyby podstawą zarobków czy to w Polsce czy zagranicą były agencje tego typu, to na świecie nie byłoby już od lat grajków... Bardziej opłacałoby im się wtedy sadzić przemysłowo buraki, niż grać muzykę... Radzę prześledzić ostatnie lata działalności amerykańskiego RIAA, które na procesy sądowe wydało więcej kasy, niż zdołało wspomnę o aferach, jakie od czasu do czasu wybuchały, bowiem jakiś artysta był zaskoczony, że ktoś niby w jego imieniu zbiera pieniądze, których on nigdy w życiu nie widział. 05:03 Co wy opowiadacie? Jacy bym chciał wszystko mieć za darmo ale się nie da. Idziesz na koncert kupujesz bilet. Też mówisz, że to chcesz nie samo w tym wypadku-chcesz publicznie odtwarzacz muzykę-musisz płacić; nie chcesz-nie tu jest jakieś złodziejstwo?Artyści już od dawna nie żyją ze sprzedazy płyt(10tyś egz. i złota płyta-ROTFL, pamiętam kiedyś było chyba z 200tyś) a żyją z koncertów i wlaśnie z odtwarzania ich utworów publicznie-w radiach, jakiś imprezach, placówkach mogłoby być wszystko za darmo-tyle, ze wtedy już nie usłyszelibyśmy nowej polskiej muzyki bo artystę nie byłoby stać na głupie struny do gitary. Więc gdzie tu jest złodziejstwo?Pozdrawiam. 06:50😡 Nie pieprz glupot dziecko drogie bo Polska jest jednym z nielicznych krajow w EU gdzie takie organizacje maja racje bytu (ot, przyswojony od dawna zwyczaj okradania sie nawzajem). Na zachodzie nie ma na plytach nawet hologramow (kiedys jak sprzedalem plyte z Niemiec na Allegro kupujacy mi zarzucil ze jest piracka bo nie ma hologramu, myslalem ze zejde ze smiechu), artysci (mowie w tej chwili np. o tworcach trance, house itp.) potrafia sie dogadac miedzy soba uzyczajac sobie wlasnych utworow np. na potrzeby remiksow i zwyklej promocji na zasadzie dam Ci moj kawalek zagrasz go na imprezie potem ja zagram Twoj itp. i jakos zadna organizacja nie jest potrzeba do nadzoru tego, wytwornie plytowe sa w ogromnej wiekszosci w rekach samych artystow lub ich stowarzyszen, kase maja glownie z koncertow i sprzedazy plyt, poniewaz ich muzyka rzadko puszczana jest w smieciowych stacjach ogolnokrajowych a czesciej w darmowych radiach internetowych wiec czerpanie z tego zyskow jest praktycznie niemozliwe. I co ? - i jakos zyja, nie narzekaja na brak kasy, nie ma klotni i sporow ze jeden drugiemu cos wisi itp. Da sie ? - da sie ale trzeba nie byc Polakiem, ot co. 15:08 Cremek ogarnij si 80 milionwy rynek-plus Austria, Szwajcaria jeszcze jakieś tam drobne kraje-czyli de facto 100 milionowy, najbogatszy rynek w Europie do 40 milionowego, będaćego na dorobku 40 milionowego z jakiś artystą, poczytaj wywiady z Kazikiem czy Lechem Janerką z czego koncertów i właśnie z publicznego odtwarzania ich nagrań. I jako, że Kazik nie byłby w stanie łazić i zbierać pieniadze po np. milionie zakładow fryzjerkich-mają do tego organizacje, ktora się tym ktora dobrze dziala, dobrze funkcjonuje. Wiadomo, że nikt nie chce płacić i kazdy chcialby mieć wszystko za darmo i gdy mu przyjdzie mu zaplacic za muzykę to się wkurza, ale niestety darmowe obady się skończyły. Poza tym to, ze w Polsce coś jest a w Niemczech tego nie ma-to co to za argument? Wszystko Niemcy mają lepsze. A może wlasnie w Polsce są też możliwe dobre rozwiązania-jak np. Zaiks. Pozdrawiam. 15:23 ereyty --> jedna uwaga, za muzykę puszczaną w radiu tantiemy są już odprowadzone, z jakiej racji mają byc uiszczane ponownie? Rozumiem za muzykę z płyt, ale za tranmisję radiową? To zwykła chciwość i nic więcej. 15:29 ZAiKS zgarnia kasę nawet za to, za co nie powinien. Nawet za muzykę, która nie jest u nich rejestrowana. Trochę w tym kiedyś grzebałem bo znajomy ma hotel i dowiadywaliśmy się jak to właściwie jest. Wiem, że są osoby, którym się upiekło ale zwykle trzeba mieć dobrych prawników co wyciągną na wierzch brudy ZAiKSu. Tylko takich ZAiKS nie rusza bo wiedzą, że nie wszystko robią zgodnie z prawem. W takich zakładach przecież muzyka nie jest źródłem dochodu a jedynie tłem dla pracownika co by nie zwariował od tej ciszy ;) Kharman ---> Ot to. Druga rzecz że dla kogo idzie ta zgarnięta kasa z zakładu? W radiu lecą różne utwory przecież. Płacę nawet za to, czego nie słuchałem? Radio płaci za to co chce odtworzyć i wiadomo co dla kogo a tu? 16:35 Głównym problemem ze stowarzyszeniami nie jest to że pobierają opłaty, tylko to jak i ile ich wypłacają. Systemy wyliczania ile się komu należy są przezabawne. Zresztą tym tematem zajmował się vagla - można w internecie trochę poczytać. No i to że twórcom nie bardzo ciężko jest zrezygnować z "ochrony". Kharman - radio płaci, bo zarabia na puszczaniu reklam, fryzjer (czy inny publiczny "puszczacz radia") płaci bo zakłada się że też na tym zarabia. 16:39 graf_0 --> uściślijmy pewne fakty: radio zarabia na puszczaniu muzyki, fryzjer zarabia na obcinaniu włosów, trzeba mieć nieźle zlasowane pod kopułką żeby muzykę w zakładzie usługowym podciągać pod zarabianie... Jak idę do krawca to nie po to żeby muzyki słuchać tylko żeby mi spodnie przerobił, to samo się tyczy każdego innego zakładu usługowego, no może z wyjątkiem restauracji gdzie oczekuję że muzyka jeśli będzie to jako plumkające sobie na granicy świadomości tło, czyli w zasadzie tam też nie słucham. 16:42 Pogadaj z jakiś artystą, poczytaj wywiady z Kazikiem czy Lechem Janerką z czego żyją. Z Kazikiem najwięcej można pogadać szczególnie po jego chorych akcjach związanych ze stroną internetową na jego temat. 16:56 Kharman - po prostu prawo jest takie że za PUBLICZNE odtwarzanie muzyki się płaci. Tak samo jak w papierze ksero jest już zawarta opłata za kserowanie książek we własnym zakresie. Zakłada się że jakaś korzyść z tego radia występuje, bo zakład usługowy działa dla zysku, czyli gdyby radio nie dawało zysku to by nie było włączone bo prądu szkoda :D Ale tak jak pisałem - problemem jest druga strona, czyli kontakty z twórcami, tak organizacjom zbiorowego zarządzania można zarzucić dużo więcej. 17:03 graf_0 --> Radio za publiczne odwarzanie muzyki juz zapłaciło. Czy może to jest taka chora logika że radionadawca zapłacił za wyemitowanie a za odtwarzanie płaci odbiorca? Rzygać sie chce... od kogo mam odzyskać pieniądze jeśli na papierze ksero wydrukuję dokumenty? Nie kserowałem wartości intelektualnej więc im sie kasa nie należy... 15:46 Można ich obejść i kupować muzykę od firm, które mają WSZYSTKIE prawa do utworów-autorskie, wykonawcz, producenckie itd. (wtedy ZAIKS, Stoart i reszta ni mają żadnych praw się czepiać). Zawsze jest to jakaś opcja... Dla przykładu : 09:14 jestem posiadaczem salonu , ja tam bym nie tak do konca złodziejami ich nazwał . Sek jest w opłatach i ich wysokosci ! Bo jak kompozytoram , artystom itd nalezy sie kasa jak psu miska , ale idzmy po rozum do głowy ! Na razie kupiłem 7 płyt zwolnionych z opłat i gram nimi . przymierzam sie do radia wolnego od opłat tutaj jest juz za 199 zł na rok opłata i to mnie zadowala , gdyby te organizacje chciały jakis normalne pieniadze np 200 zł na rok , mysle ze wiekszosc by płaciła . A tak zarabiają firmy produkujace płyty i muzę zwolnioną z opłat - i to jest dla mnie smieszne .DWA ! wazne ! wiem ze chyab Czesi , I Ukraincy , czy rosjanie , wydawali płyty ktore mozna odtwarzać bez problemu , ale sprawdzam to jeszcze 16:13👎 odpowiedzlipt0n77 Atlas zbuntowany 16:53 Bo jak kompozytoram , artystom itd nalezy sie kasa jak psu miskaArtyści nie widza ani grosza z tego co zaiks/stoart pobiera. 17:18 ja tu widze powazne braki:sa juz reprezentowani autorzy i wykonawcy - i bardzo kto reprezentuje dzwiekowcow ktorzy pomagali nagrywac / masterowac / miksowac "utwory"?Oni jacys gorsi czy cos? Bez ich pracy by tego calego "hitu" nie dalej tym tropem - muzyka musi byc raczej grana NA CZYMS. Pan np Krawczyk nie nagrywa swoich kawalkow spiewajac do rytmu wystukanego na parapecie i pokrywce od rondla - uzywa raczej instrumentow renomowanych firm - prawda? A kto ICH reprezentuje? Niby debilne ale jezeli place za POSIADANIE telewizora ( a nie ogladanie ) to czy nie jest logicznym zeby tak samo oblozyc haraczem instrumenty?Podalem tu pomysly na przynajmniej 2 organizacje - kto pierwszy je zalozy ten lepszy. Ja poprosze tylko o 1% zysku z racji podrzuconego pomyslu na idealny biznes... 19:52 Dobry sposób na zarobek, lepszy niż pobieraczek. Powołać kolejną organizację "dbającą o artystów" i ściągać od firm pieniądze wyłącznie dla artystów i wykonawców niezrzeszonych- na wypadek gdyby się któryś faktycznie chciał rzeczy tylko w Polsce. Na każdym kroku albo się odwala jakąś fikcję na papierze żeby spełnić jakieś bzdurne przepisy które nikomu zdrowemu na umyśle do głowy nie przychodzą, albo połowę czasu traci na to żeby wykombinować jak nie dać się okraść przez wszelkiej maści pasożytnicze urzędy itp. Gdy nie tak dawno miałem kontrolę z PIP w firmie to okazało się że muszę stworzyć jakieś oceny ryzyka zawodowego dla wszystkich pracowników- np. jeśli jest szafka to można się uderzyć w głowę, jeśli czajnik to poparzyć itd. Jak nie będzie tych bzdur to mandat, a jak się ściągnęło z internetu i wstawiło dane pracownika + wsteczną datę to już wszystko w porządku i mandatu nie ma. Ostatecznie i tak mi 1000zł mandatu dowalili, bo nie miałem jakiejś wywieszki dotyczącej oficjalnego systemu pracy który obowiązuje w "zakładzie pracy". Musze teraz kolejną fikcję pisać i co najważniejsze wywiesić, bo znowu będzie 1000zł nie mój. Mam wrażanie, a nawet przekonanie, że wszyscy żyjemy w jakimś totalnym absurdzie, a co najgorsze niektórzy idioci czują misję w tym, żeby tych głupot przestrzegać i wymagać od innych. Albo chodzi tylko o łatanie budżetu, już sam nie wiem. 19:55 Takie rzeczy tylko w PolsceNie np. czym się zajmuje AdRev :) 19:56 Takie rzeczy tylko w tam. Zaiksy to mogą buty czyścić mistrzom złodziejstwa z RIAA i pochodnych. 17:52 Nic nie trzeba płacić.... moja żona prowadzi studio stylizacji paznokci, przyszli kontrolerzy bodajże z ZPAV, (to takie same coś jak ten ZAIKS), sam skontaktowałem się z facetem (Marcin Węgrzynowski), który wygrał w sądzie z ZAIKSem - sąd zmiażdżył argumentację zaiksu, i nakazał zwrot wszystkich kosztow procesu.... ja podjąłem walkę.... wszystko opisałem na blogu firmowym tutaj masz link: Nic nie trzeba płacić.... moja żona prowadzi studio stylizacji paznokci, przyszli kontrolerzy bodajże z ZPAV, (to takie same coś jak ten ZAIKS), sam skontaktowałem się z facetem (Marcin Węgrzynowski), który wygrał w sądzie z ZAIKSem - sąd zmiażdżył argumentację zaiksu, i nakazał zwrot wszystkich kosztow procesu.... ja podjąłem walkę.... wszystko opisałem na blogu firmowym tutaj masz link: [link] lub wejdz na Załączyłem tam wszystkie pisma i wyroki sądowe w powyższych sprawach, polecam podjąć walkę z tymi hienami.... Powodzenia i wytrwałości życzę! Pozdro! post wyedytowany przez infesnus 2019-08-14 17:54:28 18:06 Nie polecam tych łebków z się ich, prowadzę salon kosmetyczny i przyszli smutni panowie z mandatem do opłacenia + raty i odsetki 12 miesięcy wstecz, łącznie parę znajoma też miała podobną sytuację, prowadziła salon podologiczny i też nie mieli litości. Nawet nie wiem, czy przypadkiem to nie było dlatego, że pyrastudio miało jakiś nalot urzędu skarbowego za niewydawanie paragonów czy coś i potem trzepali ich wszystkich klientów Forum: ZAiKS, STOART itp. - Co zrobić z tą bandą złodziei?
Pytanie: W zależności od źródła słyszę różne interpretacje, za ile lat wstecz należy przedłożyć sprawozdania m.in. z zakresu wytwarzania odpadów, opłaty produktowej za opakowania, opłat za korzystanie ze środowiska. Przykładowo w artykule 72 ustawy o odpadach, przeczytamy: Art. 72. 1.
Dnia 3 kwietnia 2009 przyjaciel szedł chodnikiem gdy nagle został popchnięty przez uciekającego przed policją mężczyznę lat między 20 a 30, którego danych nie posiadamy. Uciekał przed Policjantami którzy chcieli podjąć interwencje. Nie pracował, nie posiadał również statusu bezrobotnego. Doznał znacznego uszczerbku na zdrowiu, koszty leczenia w szpitalu przekroczyły 10 tyś złotych. Wszczęte postępowanie karne prowadzone o czyn z art. 157 kk. Zostało umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy moze domagać się rekompensaty z jakiś tytułów, lub od organów?Czy może domagać się zwrotu kosztów leczenia a jeśli tak to od kogo i na jakiej podstawie prawnej?
Preferencyjna składka ZUS a zawieszenie działalności. Przy pierwszym założeniu firmy przedsiębiorcy przysługuje ulga w opłacanych stawkach składek ZUS. Okres ten nie ulega wydłużeniu w Tematy: karta płatnicza, paliwo, przelew, zmiany prawa Jak dokonywać zapłaty za faktury za paliwo Jak dokonywać zapłaty za faktury za paliwo PROBLEM Fakturę za paliwo w kwocie poniżej 15 000 zł opłaciłem kartą płatniczą. Na fakturze było oznaczenie "mechanizm podzielonej płatności". Czy można płacić kartą za fakturę za paliwo? Jak powinienem dokonywać płatności, aby nie narazić się na kłopoty z urzędem skarbowym? RADA Faktury za dostawę paliwa o wartości poniżej 15 000 zł mogą być opłacane w dowolny sposób, w tym także za pomocą karty płatniczej, nawet jeśli zostały oznaczone "mechanizm podzielonej płatności". Jednak...(...) .
  • wyun1jfng9.pages.dev/903
  • wyun1jfng9.pages.dev/294
  • wyun1jfng9.pages.dev/662
  • wyun1jfng9.pages.dev/852
  • wyun1jfng9.pages.dev/774
  • wyun1jfng9.pages.dev/726
  • wyun1jfng9.pages.dev/320
  • wyun1jfng9.pages.dev/121
  • wyun1jfng9.pages.dev/309
  • wyun1jfng9.pages.dev/122
  • wyun1jfng9.pages.dev/260
  • wyun1jfng9.pages.dev/75
  • wyun1jfng9.pages.dev/343
  • wyun1jfng9.pages.dev/487
  • wyun1jfng9.pages.dev/480
  • zpav czy trzeba płacić wstecz